Przed wyjazdem

JAK PRZYGOTOWAĆ SIĘ DO WYJAZDU NA NARTY?

Miłośnicy narciarstwa przez całe lato czekają na zimę, nie mogąc doczekać się śniegu, na którym można szusować do utraty tchu. Jednak, zanim wyjedziemy na narty, powinniśmy odpowiednio się do tego przygotować. Najwięcej pracy będziemy mieli przed samym wyjazdem. Musimy zadbać o zabranie ze sobą określonych rzeczy, które będą przydatne na stoku i mogą okazać się nam po prostu niezbędne w różnych, zimowych sytuacjach. Przede wszystkim, jeszcze przed wyjazdem powinniśmy sprawdzić nasze ubrania narciarskie. Trzeba je przetestować sprawdzając, czy wszystkie zamki prawidłowo działają. Warto też zobaczyć, czy żaden z elementów nie przemaka, czy kombinezon nie przetarł się w trakcie przechowywania go poza sezonem. Ważne jest także to, by dokładnie sprawdzić buty narciarskie. Nie mogą być pęknięte i musimy wykonać próbę przypięcia do nich nart, by mieć pewność, że wszystko sprawnie działa. Ubrania narciarskie powinny przejść gruntowny przegląd: czapki, rękawice, szaliki, termoaktywna bielizna itd. To musi się znaleźć w bagażu narciarza.

Jeśli wyjeżdżamy na narty po raz pierwszy, powinniśmy zadbać również o przygotowanie teoretyczne. Warto dowiedzieć się, w jaki sposób działa wyciąg narciarski, jaki jego typ znajduje się w konkretnym miejscu, jak z niego korzystać. Oprócz tego, dobrze jest przeczytać poradnik narciarza, by poznać podstawowe techniki jazdy, skręcania, mijania innych na stoku, hamowania. Dzięki temu, będziemy gotowi do rozpoczęcia ćwiczeń praktycznych.

Ponadto, nie zapominajmy o odpowiedniej zaprawie fizycznej. Zanim wybierzemy się na narty, powinniśmy rozpocząć ćwiczenia będące świetną rozgrzewką. Specjaliści zalecają, by treningi zacząć na kilka tygodni przed wyjściem na stok – wtedy organizm optymalnie przygotuje sie do wysiłku, jaki go czeka. Można rozpocząć spacery, intensywne marsze, jeździć na rowerze, dużo chodzić po schodach, ale i np kucać opierając się o ścianę i wytrzymując w pozycji \”narciarza\” kilka minut. Pozwoli to dobrze rozgrzać mięśnie, ale też przygotować stawy i wiązadła do wytężonej aktywności fizycznej. A potem – ruszać śmiało na stok!